Ze Scrumem jest tak: jeśli już pracujesz w IT to z pewnością wiesz mniej więcej o co w nim chodzi. Nie przeraża Cię używane słownictwo, w praktyce poznałeś/poznałaś rodzaje wydarzeń w Scrumie. Nawet jeśli nie był to najlepiej zorganizowany Scrum na świecie to chociaż wiesz jak może on wyglądać w praktyce. Gorzej jeśli dopiero zaczynasz swoją karierę w IT. Wtedy ten sposób organizacji pracy zapewne będzie dla ciebie nieznany. Warto wcześniej dowiedzieć się o nim więcej, by ułatwić sobie wejście w branżę (a także np. zabłysnąć na rozmowie kwalifikacyjnej). Dziś dostarczam Wam pigułkę wiedzy na start plus linki, gdzie możecie dowiedzieć się więcej. Czytaj dalej...
W ramach kernelgonnapanic prowadzę indywidualne zajęcia/korepetycje z front-endu. Oprócz wspólnego uczenia się i kodowania, często przeprowadzam także próbne rozmowy kwalifikacyjne . Dla moich kursantów jest to okazja, by oswoić się z nową sytuacją i stresem z nią związanym, zobaczyć, jak taka rozmowa mogłaby wyglądać w realu, a także często pierwszy raz spróbować wspólnego kodowania na żywo. Dodatkowo dostają również informację zwrotną o tym, co jest ich mocnymi stronami, a nad czym mogą jeszcze popracować zanim zmierzą się z prawdziwą rekrutacją. Dziś postanowiłam zebrać porady, których często udzielam osobom, z którymi współpracuję i opublikować je w formie artykułu - może będą przydatne również Tobie. Czytaj dalej...
Dolina krzemowa, bro kultura i kobiety, czyli recenzja książki “Brotopia. Kobiety a Dolina Krzemowa”
Dziś zapraszam Was do obejrzenia mojego pierwszego filmu na YouTube. Zrecenzowałam książkę “Brotopia. Kobiety a Dolina Krzemowa” autorstwa Emily Chang, a także podzieliłam się własnymi przemyśleniami na temat sytuacji kobiet w IT i moimi osobistymi doświadczeniami.
Czytaj dalej...Miałam opory przed napisaniem tego artykułu. W swojej głowie widziałam już negatywne komentarze, wytykające oderwanie od rzeczywistości i bycie naiwnym. Już przez to przechodziłam.
Czytaj dalej...
Dużo piszę na tym blogu o tym, w jaki sposób rozwijać się w zawodzie programisty. Staram się podsuwać Wam przydatne książki, omawiam ciekawe wzorce i opisuję codzienne życie frontendowca. Jednak do tej pory, jedno z lepszych narzędzi pozwalających na rozwój w dziedzinie programowania, umykało naszej uwadze. Dlatego dziś postanowiłam je uchwycić i porozmawiać z Wami o MENTORINGU.
Czytaj dalej...
Dwa tygodnie temu miałam kolejną okazję na szczęśliwe ukończenie konferencyjnego zaklętego koła.
Taki właśnie pseudonim nosi u mnie akcja - “zostań speakerem”. Każda z moich dotychczasowych okazji wiązała się z określonymi etapami - początkową euforią związaną z wysłaniem zgłoszenia na CFP, napięciem oczekiwania na wyniki, zmęczeniem związanym z przygotowaniami, maksymalnym stresem przed samym wystąpieniem i frajdą na scenie.
Tak było i tym razem, na Meet.js Summit w Poznaniu.
Czytaj dalej...
Kolejny tydzień i kolejny post! Dzisiaj rozpoczynamy serię, której temat od dawna nosiłam gdzieś z tyłu głowy i bardzo chciałam na blogu poruszyć. Zajmiemy się grzechami programistów, czyli tym co przeszkadza nam osiągać sukcesy w naszej pracy. Czasami zdajemy sobie z nich sprawę, lecz częściej ich nie zauważamy. A w ten sposób nie jesteśmy w stanie ich unikać. To skutkuje gorszym kodem, gorszą pracą w zespole czy niedostarczaniem tego, czego oczekują od nas współpracownicy. W ten sposób stajemy się również obciążeniem dla innych - a tego nie chcemy!
Czytaj dalej...
Jesień w tym roku wzięła nas zdecydowanie z zaskoczenia. I chociaż niektórzy mogą narzekać na pluchę i zimno, dla mnie jest to pogoda stworzona do pewnego typu zajęć. Są nimi: programowanie i czytanie. Dlatego wraz z nadejściem pierwszych deszczy zaopatruje się w kubek herbaty, ciepłe skarpety, książkę (lub komputer) i działam. W ten właśnie sposób pierwszą ofiarą tej jesieni stały się “Labirynty Scruma” Jacka Wieczorka. Napisałam dla Was o niej kilka słów, więc “kubki w dłoń!” i zapraszam do czytania.
Czytaj dalej...
Wiem, że przyjdzie dzień, pewnie już całkiem niedługo, w którym rzucę programowanie w kąt. I tak jak z dnia na dzień się w tym zajęciu zakochałam, tak też z dnia na dzień ta przygoda się skończy. Kiedyś myślałam, że takie uczucie jest oznaką, że coś w moim życiu jest nie tak. Że być może nie robię tego, co powinnam, że nie znalazłam jeszcze swojego powołania. I było tak do momentu, gdy obejrzałam TED talka, który totalnie zmienił moje odczucia.
Czytaj dalej...
Witajcie w piękny wiosenny dzień!
Dziś tematem postu będą uczucia, które pojawiają się w człowieku w trakcie programowania. Zdaję sobie w tym miejscu sprawę, że dla wielu ludzi spoza IT temat ten może się wydać trochę dziwny. Zazwyczaj programiści nie wyglądają na osoby, w których wnętrzu kotłują się stada emocji. Nic bardziej mylnego. My koderzy, w trakcie pracy, jesteśmy wystawieni na działanie wielu, czasem naprawdę skrajnych, uczuć. Dziś przyjrzymy się, jak to się dzieje, że w ciągu dnia jesteśmy w stanie popadać z ekscytacji w rozpacz i co możemy z tym fantem zrobić.
Czytaj dalej...